Otwarta czy zamknięta?

To pytanie odnoszące się do tego jak będzie wyglądała nasza kuchnia w bloku , często zbija sen z powiek właścicielom i lokatorom mieszkań w bloku.
W starych kamienicach oraz blokach z wielkiej płyty kuchnie stanowiły osobne pomieszczenia. W kamienicach były zdecydowanie większe od tych wielkopłytowych.
W nowo powstających blokach koncepcja podziału przestrzeni jest już zupełnie inna. Obecnie ze świecą można szukać odrębnych kuchni. Kuchnia w bloku, to teraz nie tylko kuchnia lecz przestrzeń łącząca kuchnie z salonem i jadalnią. Tworzy się w ten sposób jedna dużą, otwartą przestrzeń dzienną.
Wielu mieszkańców bloków z wielkiej płyty, podążając za modą, w miarę możliwości burzy ścianę łączącą kuchnie w bloku z sąsiadującym obok pokojem by uzyskać taki efekt.

Oba rozwiązania mają swoich zagorzałych przeciwników i zwolenników.
Przyjrzyjmy się teraz ich argumentom.
Osobna kuchnia w bloku – zwolennicy tego rozwiązania wskazują zwykle na to, że w ten sposób odcinają kuchenny rozgardiasz i co chyba ważniejsze zapachy gotującego się jedzenia od reszty mieszkania. Łatwo wyobrazić sobie mało komfortową sytuację, gdy przychodzą goście, a tymczasem w kuchni połączonej z salonem podgrzewamy i przygotowujemy potrawy, którymi chcemy ich poczęstować. Wiadomo w takiej sytuacji ciężko zachować idealny porządek, a pokazywanie gościom zaplecza nie jest zbyt efektowne. Osobna kuchnia pozbawia nas dyskomfortu w podobnych sytuacjach. Poza tym gdy lubimy dużo gotować i w naszej kuchni ciągle jest coś „na gazie” dużo łatwiej jest odizolować kuchenne zapachy gotując w osobnej kuchni.
Otwarta kuchnia w bloku – zwolennicy tego rozwiązania podkreślają, ze posiłki lubią przygotowywać wspólnie, a kuchnia w bloku w wersji otwartej daje im więcej przestrzeni. Łatwiej również serwować dania prosto z kuchni na stół przy którym siedzą zaproszeni goście. Dodatkowo gospodarze, którzy podczas kolacji spora część czasu spędzają w kuchni na podgrzewaniu, nakładaniu i przygotowywaniu potraw, mogą w tym czasie swobodnie uczestniczyć w rozmowie toczącej się przy stole. Powstała w wyniku połączenia kuchni z salonem przestrzeń daje wrażenie przestronności nawet z niewielkich dwupokojowych mieszkaniach.
Istotnym minusem osobnej kuchni jest fakt, że w takim rozwiązaniu jest ona zdecydowanie mniejsza niż kuchnia otwarta.
Niezależnie od tego na jaki model się zdecydujemy kuchnia w bloku zarówno ta otwarta jak i osobna musi spełniać swoje podstawowe funkcje.
Kuchnia jest sercem domu, to tu przygotowujemy posiłki, przechowujemy przygotowane wcześniej dania, oraz produkty z których będziemy je szykować. Pieczemy, gotujemy potrawy z myślą o naszych bliskich, chcemy sprawić im przyjemność ulubioną potrawą, lub zadbać o ich zdrowie przygotowując zdrowe, zbilansowane posiłki.
Kuchnia w bloku, tak samo jak kuchnia w domu, poza sprzętami AGD, takimi jak lodówka, zmywarka, czy piekarnik pełna jest przeróżnych szafek i schowków. Nieważne czy nasza kuchnia w bloku jest otwarta czy tez stanowi osobne pomieszczenie, powinien panować w niej ład i porządek, tak byśmy nie marnowali czasu na szukanie tłuczka czy wałka podczas przygotowywania potraw. Wolna od zbędnych przedmiotów przestrzeń robocza, zaprasza do gotowania. Liczne szafki i schowki umożliwią nam zapanowanie nad wszystkimi niezbędnymi w kuchni przedmiotami. Brytfanna, w której pieczemy mięso na Boże Narodzenie nie musi przecież stać na wierzchu. Dobrze jest schować wszystkie rzadziej używane sprzęty, tak żeby się nie kurzyły oraz nie zajmowały niepotrzebnie przestrzeni. Szafki typu cargo świetnie sprawdza się przy przechowywaniu mak, kasz, makaronów, produktów zapakowanych w słoikach i butelkach, takich, które nie muszą być w lodówce. W narożnikach świetnie sprawdzą się szafki narożne z wmontowanymi karuzelami, dzięki którym maksymalnie wykorzystamy to trudno dostępne miejsce, a dodatkowo zyskamy przestrzeń do przechowywania wielkogabarytowych rzadko używanych sprzętów , takich jak ogromny gar na barszcz wigilijny lub kompot z suszu.
Pośród szafek kuchennych nie powinno zabraknąć części z szufladami. Szuflady świetnie sprawdzają się nie tylko do przechowywania sztućców, ale również jako miejsce do przechowywania przypraw. Można kupić, lub samemu przygotować specjalne organizery ułatwiające utrzymywanie przypraw w szufladzie w porządku. Idealna kuchnia w bloku powinna mieć dwie takie specjalne szuflady z przyprawami, jedną z przyprawami na słono, a druga z deserowymi, uchroni to aromaty przypraw przed mieszaniem się ze sobą.
Kuchnia w bloku powinna mieć również szafkę do „zadań specjalnych”, szafkę w której w sposób niewidoczny, przechowywać będziemy posegregowane odpady. Jest to sytuacja nowa, do niedawna kuchnia w bloku musiała pomieścić jedynie jeden kosz, z którego ukryciem nie było większego problemu. Od kilku lat, kiedy Polacy zaczęli segregować odpady, pojawił się problem, jak w stosunkowo niewielkim pomieszczeniu jakim niewątpliwie jest kuchnia w bloku ukryć kubły przeznaczone na posegregowane odpady. Temat jest szczególnie istotny dla właścicieli mieszkań w których znajduje się otwarta kuchnia w bloku. W takiej kuchni nie można sobie pozwolić na przechowywanie koszy na odpadki „na widoku”.
Na przeciw potrzebom swoich klientów wyszli producenci mebli, proponujących, specjalne głębokie szafki w których z powodzeniem zmieszczą się liczne kosze na śmieci.
Lokatorzy zamieszkujący mieszkania w których kuchnia w bloku stanowi osobne pomieszczenie maja sprawę znacznie ułatwioną. Ze względu na bardziej dyskretny charakter tego typu kuchni nie muszą obawiać się, że kosze na śmieci znajda się w centrum uwagi. Mogą zrezygnować ze specjalnej szafki i kupić eleganckie, designerskie kosze, które będą stały na podłodze.
Istotne jest aby kuchnia w bloku miała również wydzielone miejsce do przechowywania produktów, typu ziemniaki czy cebula. Nada się do tego specjalna szafka zapewniająca odpowiednia wentylacje, lub specjalne kosze / pojemniki dedykowane do przechowywania tego typu produktów.
w pomieszczeniu jakim jest kuchnia w bloku nie powinno również zabraknąć miejsca do przechowywania sprzętów elektronicznych, używanych przez gospodarzy. Waga kuchenna, toster, czy gofrownica są w każdym domu i projektując kuchnie musimy pamiętać o miejscu na nie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here